
Jak prognozy do 2027 roku zmienią pozycję Europy na rynku
Prognozy do 2027 roku wskazują, że pozycja Europy jako czołowego konsumenta i producenta pelletu pozostanie bardzo silna, ale jej zależność od importu będzie się pogłębiać ze względu na rosnący popyt i wyzwania produkcyjne.
Produkcja vs. konsumpcja w Europie
- Przewiduje się, że produkcja pelletu w Europie będzie stopniowo maleć z powodu ograniczonej dostępności surowca i zmian w polityce leśnej. W 2024 r. produkcja wyniosła ok. 24,5 mln ton, a w 2025 r. może spaść do 22,7 mln ton.
- Jednocześnie prognozowany wzrost konsumpcji sprawi, że w 2027 roku luka między produkcją a zapotrzebowaniem przekroczy 10 mln ton, co wzmocni potrzebę importu m.in. z Ameryki Północnej, Brazylii oraz krajów Europy Wschodniej.
Zmiany strukturalne i nowe wyzwania
- Z powodu spadku produkcji oraz wzrostu popytu, Europa staje się coraz bardziej otwarta na import pelletu – zerowa stawka celna ułatwia sprowadzanie biopaliw z rynków zewnętrznych.
- Wprowadzanie nowych norm jakościowych, takich jak zmiany w Ecodesign oraz dyrektywa EPBD dotycząca efektywności energetycznej budynków, będzie napędzać wymianę źródeł ciepła na bardziej ekologiczne, co przełoży się na jeszcze większą popularność pelletu.
Międzynarodowa konkurencja
- Podczas gdy Europa utrzyma status głównego centrum technologicznego i konsumenckiego pelletu, jej udział w globalnej produkcji może nieco spaść na rzecz Ameryki Północnej oraz krajów azjatyckich. Tamtejsze rynki inwestują w rozwój nowych instalacji i eksport do Europy, zyskując na jej rosnącym uzależnieniu od importu.
- Kraje azjatyckie, zwłaszcza Japonia i Korea Południowa, mogą wywierać coraz większy wpływ na globalne trendy handlowe.
Wnioski
Do 2027 roku Europa nadal będzie liderem w konsumpcji pelletu, ale jej rola producenta ulegnie osłabieniu na rzecz wzrostu importu. Oznacza to większą konkurencję międzynarodową oraz konieczność adaptacji norm, infrastruktury i polityki energetycznej do nowych warunków rynku.